Miłość to niesamowite uczucie. Każdy czeka na tę jedyną osobę, by do końca życia czuć się wyjątkowo, czuć się po prostu kochanym, potrzebnym. Czy sama miłość wystarczy? Czy potrzebne są deklaracje?
Czasy bardzo szybko się zmieniają, coraz częściej zastanawiamy się czy małżeństwo jest nam w ogóle potrzebne, czy bez tej całej instytucji nie dałoby się żyć. Jednak przy dłuższej znajomości przychodzi myśl, że zwieńczeniem miłości jest ślub. Zdania bywają odmienne, kobiety oczekują pierścionka zaręczynowego, a mimo wielu przeciwnościom na ślubnym kobiercu wciąż stają nowe pary.
Czas narzeczeństwa
Zanim kochający się ludzie staną przed ołtarzem przechodzą przez dłuższy lub krótszy okres narzeczeństwa. Czy to tylko bajka? Nie to Twoje życie. Wspólnie spędzone chwile, te gorsze i te lepsze. Smutek i radość, a także proza dnia codziennego. Jeśli oboje czują, że to ten wyjątkowy moment pojawia się pierścionek zaręczynowy.
Krótka historia
Dziś można spotkać wiele modeli, złote kółeczka wykończone cennym kamieniem, jeszcze do niedawna cenione były diamenty, brylanty, obecnie w oczku pierścionka można znaleźć wiele innych szlachetnych kamieni. A jak było kiedyś?
Oświadczyny dobrych kilka lat temu nie zawsze były zakończone ofiarowaniem pierścionka. W starożytnych czasach był to niewielki drucik. Historia jest jednak mało romantyczna w XIX wieku amerykanie stworzyli akt prawny, który jasno i dokładnie precyzował zasady narzeczeństwa. Był to dokument, który pozwalał pozwać ukochanego w przypadku porzucenia. Surowe, mało romantyczne zasady uległy zmianie na początku XX wieku, w tym okresie akt przestał obowiązywać. Nie był to łatwy czas, do dzisiaj od tamtych pamiętnych dni jedynym zabezpieczeniem kobiety jest otrzymany pierścionek. Historia niezbyt przyjemna, jednak do dziś pierścionek zaręczynowy kojarzony jest z miłością romantyczną.
Na którym palcu noszony jest pierścionek zaręczynowy?
Prawa czy lewa ręka. Możliwości są dwie, jednak palcy trochę więcej. Niektórzy mówią co kraj to obyczaj, każdy ma swoje tradycje, przywileje. Różne przesądy migrują pomiędzy pokoleniami, wśród młodych dziewcząt pojawia się wiele niepewności. Czy aby na pewno dobrze wybrały? Warto wspomnieć, że decyzja należy wyłącznie do nas, kobiet. Ogólnie przyjęte zasady zwracają uwagę, by pierścionek znalazł się na prawej dłoni. Dlaczego? Niezbyt miłosna historia, jednak w XIX wieku przed powstaniem styczniowym obrączki ślubne kobiety nosiły na lewej dłoni, w przeciwieństwie do wdów, gdzie nosiły obrączkę na prawej dłoni. Klęska Polaków, powstańców w 1864 roku odmieniła całkowicie trend, zamężne kobiety przekładały obrączkę na prawą dłoń. Pierścionek zaręczynowy to biżuteria, która rezerwuje miejsce obrączce, utarło się, że jest noszony na prawej dłoni, a kobieta w dniu ślubu przekłada go na dłoń lewą.
Problem wciąż nierozwiązany, co z palcem. Dłoń ma ich aż pięć, który z nich wybrać? Tradycja jest bardzo silna, najczęściej kobiety decydują się na noszenie tego cennego pierścionka na palcu serdecznym. Symboliczne znaczenie, to zapowiedź nadchodzących zaślubin. Jego ogromna rola dobiega końca, w momencie przyjęcia obrączki.
Krótkie wyjaśnienia, jednak pozwalają podjąć odpowiednią decyzję, na którym palcu nosi się pierścionek zaręczynowy.
Tradycja to tylko tradycja
Tradycja to jedno, a nasze serce to drugie. Często lokalne obyczaje wiele zmieniają, warto samodzielnie podjąć decyzję, który palec wybrać. Pierścionek zaręczynowy to tylko symbol, lecz nie popadajmy w paranoję, każda z kobiet ma prawo do własnej decyzji.